niedziela, 10 lipca 2016

W ramach wstępu- Dzień dobry! :)

Dzień dobry wakacyjnie :) 






Na wstępie zaznaczam, że to moja pierwsza przygoda z publikacją swoich przemyśleń, więc potrzebna mi silna motywacją i czas, aby się nie zniechęcić! Motywacja- jest. Czasu- brak ;)
Głównym powodem jest dwójka moich cudownych urwisów- dwuletnia Lilianna Gabriela (zwana też Starszą) oraz 11-tygodniowa Pola Marcelina (w gronie rodzinnym zyskała przydomek Mała), duży dom do ogarnięcia oraz masa obowiązków, które wciąż sobie dokładam, nie umiejąc usiedzieć spokojnie na miejscu. 

Kilka słów o mnie- ukończyłam filologię angielską ze specjalnością nauczycielską, jednak życie rodzinne stawiam ponad wszystko i większą radość daje mi (póki co!) dbanie o rozwój moich córeczek oraz prace domowe niż nauczanie dzieciaczków. Ale i na to przyjdzie pora. 

Cel bloga? Marzy mi się zebranie w jednym miejscu wszystkiego co dla mnie ważne, czegokolwiek by to nie dotyczyło- recenzja godnych polecenia miejsc, pomysły na lepszą organizację dnia i pracy w domu, przepisy na potrawy nie zawierające składników, które mogłyby uczulić młodszą córkę (niestety, skaza białkowa to przypadłość, która daje nam mocno w kość, ale karmienie piersią to nasz priorytet!) czy chociażby fotorelacja z udanego dnia. Jeśli choć jeden post zainteresuje choć jedną osobę- motywacja wzrośnie, a co za tym idzie zyskam bezapelacyjne prawo (nadane przez narzeczonego) do półgodzinnego przebywania w samotności z telefonem w ręku, kawą na stoliczku, wśród ćwierkania ptaków i kota żebrzącego o pieszczoty.

Blog powstały z czysto egoistycznych pobudek (tj. muszę mieć w końcu choć pół godziny sam na sam ze swoimi myślami) zobowiązuję się konsekwentnie prowadzić, ustalając odwiedziny min. raz w tygodniu ;)

Do następnego! :)

2 komentarze: